Kiedy do psychoterapeuty?
To pytanie pojawia się często w formie wątpliwości przed podjęciem decyzji o spotkaniu z psychoterapeutą lub psychologiem. „Czy to już ten moment?”, „Czy wszystko ze mną w porządku?”, „Może przesadzam”, „Jestem dorosły, więc powinienem radzić sobie samodzielnie” – to tylko kilka przykładów myśli, które w sposób naturalny pojawiają się u większości osób, które zastanawiają się nad podjęciem psychoterapii.
W życiu każdego człowieka pojawiają się sytuacje trudne w postaci kryzysów relacyjnych, życiowych czy wewnętrznych. Sposób, w jaki radzimy sobie z napotykanymi trudnościami zależy od wielu czynników (m.in. od wsparcia ze strony bliskich osób, stanu zdrowia, naszych biologicznych możliwości emocjonalnego przetworzenia stresu, a także od częstotliwości i nasilenia stresora). Dlatego na pytanie kiedy wybrać się do psychoterapeuty nie ma jednoznacznej obiektywnej odpowiedzi. To, co dla jednej osoby stanowiłoby kryzys trudny do przezwyciężenia dla kogoś innego może być łatwiejsze do zniesienia.
Mówiąc najprościej, właściwie sama myśl o tym, aby iść do psychoterapeuty może wskazywać, iż potrzebujemy specjalistycznej pomocy. Oznacza to bowiem, że potrzebujemy wsparcia w sytuacji, w jakiej się obecnie znaleźliśmy, że szukamy możliwych rozwiązań, ponieważ wobec powtarzającej się , trudnej sytuacji nasze dotychczasowe sposoby radzenia sobie zawodzą, a nasze poczucie bezsilności narasta.
Kiedy spojrzymy na tę sytuację w ten sposób okazuje się, że decyzja o podjęciu psychoterapii wcale nie świadczy o naszej słabości (jak przyjęło się w stereotypowym myśleniu o psychoterapii), ale jest przejawem naszej odwagi i siły. Mówiąc „potrzebuję pomocy” stajemy naprzeciw swoim trudnościom i podejmujemy trud zaopiekowania się sobą.